Na turkusowych wodach.
Sardynia co warto zobaczyć?Sami zadawaliśmy sobie to pytanie. Natomiast tourne po Sardynii to jedna z najprzyjemniejszych przygód jaką mieliśmy okazję przeżyć. Właściwie, gdzie się nie odwrócisz tam obłędnie lazurowe morze. Myślę, że nazwanie Sardynii europejskimi Malediwami byłoby bardzo trafne!

Co jest najtrudniejsze na Sardynii?
Zdecydować się co zobaczyć! Jest mnóstwo fantastycznych miejsc, plaż, knajpek i miasteczek. Byliśmy na Sardynii na dwóch 5-cio dniowych wypadach i dalej mamy duży niedosyt tej wyspy. Myślę, że nie powiedzieliśmy jeszcze ostatniego słowa w jej temacie.






To co właściwie robić na tej Sardynii?
Pewne jest jedno, nie siedzieć w jednym miejscu. Zdecydowanie wypożyczyć samochód albo skuter i zwiedzić tę piękną wyspę.

Najlepiej zacząć od północnej części wyspy w Alghero, a następnie zjechać na południe.
Poniżej 9 wyjątkowych miejsc, które warto odwiedzić i ich doświadczyć podczas pobytu na Sardynii. Będzie także kilka przydatnych podróżniczych tipów.
#1 PLAŻA LA PELOSA (SPIAGGIA LA PELOSA)

Absolutnie wyjątkowe miejsce w Stintino, które leży raptem godzinę drogi od lotniska w Alghero. Piękna plaża z drobniutkim białym piaskiem i wybitnie lazurowym morzem. Kiedy człowiek tam dociera od razu ma wrażenie, że znalazł się na rajskiej wyspie. To idealne miejsce na początek przygody z Sardynią. Plaża, choć często bardzo zatłoczona robi duże wrażenie i będąc w okolicach Alghero warto ją odwiedzić.
#2 CHAMELEON CLUBBING RESTAURANT – LOUNGE BAR




Restauracja w Stintino, która posiada jeden z najpiękniejszych widoków, jakie spotkaliśmy na Sardynii. Widok na plażę La Pelosa, obłędnie turkusowe morze i błękitne niebo czynią to miejsce wyjątkowo atrakcyjną miejscówką na lunch. Ceny w tym miejscu są dość wysokie, choć nie odstają bardzo od reszty restauracji na Sardynii, która jest po prostu dość droga. Można także skorzystać z części barowej i zamiast lunch-u wypić wino z cudownym widokiem na kwintesencje tej rajskiej wyspy.
#3 COSTA PARADISO




Trafiliśmy tutaj rano, w poszukiwaniu miejsca na śniadanie, a odkryliśmy zdecydowanie więcej. Piękne turkusowe morze otoczone czerwonymi skałami o najwymyślniejszych kształtach. Widok z góry jest wręcz bajkowy. W lokalnym sklepie kupiliśmy sery, carta di musica i poszliśmy celebrować poranek.
#4 PLAŻA PORTOBELLO (SPIAGGIA PORTOBELLO)

Głębiej ukryta, trudniej do niej trafić, ale za to nagrodą jest jej intymność. Dzika, bez żadnej infrastruktury. Zdecydowanie mniej zatłoczona, korzystają z niej pobliscy mieszkańcy i zagubieni turyści. Dalej jednak piaszczysta, z piękną wodą i uwaga – jeżowcami. Warto mieć przy sobie buty do wody, gdyż wszędzie tam, gdzie skały to i jeżowce. Gwarantuje spokój i wypoczynek.
#5 SANTA TERESA DI GALLURA

Urocze, niewielkie miasteczko, przepięknie położone na samym północnym czubku Sardynii. Za pierwszym razem trafiliśmy przypadkiem, za drugim jechaliśmy tutaj celowo i zostaliśmy na noc. Kolorowe domki, wąskie uliczki, kawiarnie, bary i restauracje. Idealne miejsce, aby poczuć klimat Sardynii.
Spacerując uliczkami miasteczka nietrudno także natrafić na wybitne widoki na lazurowe morze. Dodatkowo, jeśli zostaniecie na noc, to warto poszukać pokoju z widokiem na morze. Nas widok zwalił z nóg – przeżyliśmy na naszym tarasie obłędny zachód i wschód słońca.






#6 LO SCORFANO ALLEGRO
W pobliżu Olbi (gdzie również znajduje się lotnisko) i słynnego Porto Cervo, znajduje się niewielka miejscowość Golfo Aranci. Trafiliśmy przejazdem, ale odkryliśmy dzięki temu naprawdę wyjątkowe miejsce. Chcieliśmy zjeść kolację w restauracji rekomendowanej przez Michelin, ale ponieważ nie było już miejsc, trafiliśmy niedaleko do Lo Scorfano Allegro http://loscorfanoallegro.com/ i nie żałowaliśmy, kuchnia była doskonała, a miejsce wybitne. Położona na samej plaży, z pięknymi białymi wnętrzami i przyjazną obsługą. Cudem dorwaliśmy stolik i delektowaliśmy się kolacją z szumem morza w tle. Było cudownie!
#7 REJS Z CALA GONONE



Sardynia, a zwłaszcza jej wschodnie wybrzeże słynie ze wspaniałych grot i plaż dostępnych wyłącznie od strony morza. Najłatwiej można się tam dostać z portu w Cala Gonone. Możecie kupić całodniowy rejs, podczas którego zwiedzicie liczne groty, a także wybitne plaże. Cześć z nich jest mała i pusta, a cześć większa i zatłoczona. Pamiętajcie, aby zabrać coś do jedzenia, zapas wody i butelkę schłodzonego wina. Wszystkie plaże są dzikie, bez żadnej infrastruktury.
#8 Hotel i Restauracja DORGALI ISPINIGOLI

Kolejne miejsce, które odkryliśmy przypadkiem, jadąc przed siebie i poszukując miejsca na kolację i nocleg. Trafiliśmy tam poprzez znaki, które prowadziły nas na krętych drogach. Kierowani ciekawością trafiliśmy do świetnego miejsca na nocleg, z restauracją z pyszną sardyńską kuchnią.

Hotel usytuowany jest w górach, z dala od plaż, morza, ale i zgiełku miasta. Dokoła nie ma zupełnie nic, to znaczy są obłędne widoki!
Pokoje w hotelu są komfortowe, choć nie spodziewajmy się tutaj znacznych luksusów. Jednak taras, który mieliśmy w pokoju z widokiem na góry, był w 100% wystarczający. Siedzieliśmy na nim do późnej nocy i oglądaliśmy gwiazdy, którymi było wypełnione całe niebo.



Zachód słońca można celebrować w hotelowej restauracji, która mieście się na tarasie z widokiem zapierającym dech. Hotelowa restauracja serwuje typową kuchnię sardyńską. To wręcz idealne miejsce, aby spróbować tutejszych przysmaków, takich jak np. malloreddos.
#9 CAGLIARI
A teraz czas na stolicę Sardynii – czyli Cagliari. Do miasta trafiliśmy na sam koniec naszej sardyńskiej przygody i byliśmy absolutnie oczarowani. Na ogół stronimy od większych miast, jednak tutejsza starówka i magiczna atmosfera miasta, totalnie nas zauroczyła. Dodatkowo apartament, w którym mieszkaliśmy był usytuowany w jednej z wąskich uliczek starówki i był wprost idealny, aby posnuć się nocą po tym uroczym mieście. Polecam absolutnie zostać tutaj choć na jedną noc i zgubić się trochę. My mamy duży niedosyt tego miejsca. Mnóstwo restauracji serwuje tu wspaniałe owoce morza.



Sardynia jest wręcz idealnym miejscem na tour samochodem od miejsca do miejsca. Wszędzie piękne widoki, małe miasteczka i plaże, plaże jakich mało. Te duże i te kameralne, ale większość z turkusową wodą. O piękne widoki i ładne plaże nie trzeba się tutaj martwić. Można po prostu jechać i zatrzymać się tam, gdzie Wam się podoba, a jak Wam się podoba bardziej to można zostać na dłużej.

Za każdym razem, kiedy byliśmy na Sardynii, jedyne co mieliśmy zarezerwowane to samochód, żeby złapać dobrą cenę i Fiata500 – bo czym innym jeździć po Włoszech! Wszystkie noclegi rezerwowaliśmy z dnia na dzień, aby nic nie „musieć”, a robić to co chcemy. My sobie ten komfort w podróżowaniu bardzo cenimy.
PRAKTYCZNE TIPY:
Sardynia ma przepiękną pogodę przez cały rok, a sezon letni jest zdecydowanie dłuższy niż u nas w Polsce. Warto wybierać miesiące poza szczytem sezonu, a już na pewno warto unikać sierpnia, kiedy wszyscy Włosi mają urlopy. Sardynia (jak i całe Włochy) są wtedy mocno zatłoczone, a ceny windują na sam szczyt. Ciężko jest wtedy także znaleźć noclegi z dnia na dzień i czasem trzeba się trochę natrudzić.
Warto także przygotować swój budżet na to, że Sardynia jednak jest droższa niż większość Włoch. Wg naszej subiektywnej oceny zarówno w zwykłych sklepach, jak i restauracjach jest drożej. Hotele mają także wygórowane ceny, ale poziom cen noclegów można sprawdzić zawsze wcześniej na Booking.com. To nasz ulubiony portal w Europie i zawsze z niego korzystamy. No czasami jeszcze pytamy lokalesów o fajne miejscówki – ale to tylko za sprawą tego, że Paweł świetnie mówi po włosku i traktują nas od razu inaczej.
W Santa Teresa di Gallura jest taki kameralny, rodzinny hotel, który nazywa się Hotel da Cecco. Skromne pokoje, niezbyt nowoczesne, jednak widok z tarasów obłędny. Wynajęliśmy ostatni pokój w tym hotelu, więc był mały i ciasny, ale widok poezja – byliśmy totalnie oczarowani i nie mogliśmy się napatrzeć. Nawet fakt, że nie mogłam otworzyć walizki z powodu braku miejsca, nie był już istotny. Standardowe pokoje są jednak większe i bardziej przestronne, także śmiało!
W Cagliarii udało nam się także trafić do pięknego i tym razem bardzo stylowego apartamentu. Z przyjemnością mogę go rekomendować zarówno ze względu na świetną lokalizację (na zabytkowej starówce), wnętrza jak i osobę obsługującą nas na miejscu.
Palazzo Dessy – Via Sardegna 107, 09124 Cagliari
Decydując się na zwiedzanie wyspy samochodem polecam poszukać biletów w kilku liniach lotniczych z różnymi miejscami wylotu. My zrobiliśmy dokładnie w ten sposób. Przylecieliśmy do Alghero, gdzie na lotnisku pożyczyliśmy samochód. Wracaliśmy jednak z Cagliari, gdzie mogliśmy oddać samochód do wypożyczalni. Dzięki temu nie musieliśmy wracać do miejsca docelowego, a mogliśmy jechać przed siebie.
Jeśli szukacie innych wakacyjnych inspiracji zdecydowanie polecamy Wam nasz materiał o chorwackim Tisno – https://zycietoevent.pl/wakacje-w-chorwacji-gotowy-plan-fantastyczny-wyjazd/
Dobrej zabawy!🙂
Kasia i Paweł